W dobie kryzysu
finansowego jaki dosięgnął
Europę w ostatnich
latach, możemy zaobserwować
spadek zainteresowania młodych
ludzi zakupem własnego mieszkania.
Jest to spowodowane niepewnością jutra, brakiem pracy i małymi zarobkami. Zdecydowanie młodzi ludzie wolą mieszkać z rodzicami, dokładając się lub nie, do domowego budżetu. Z rodzicami zawsze łatwiej i taniej. Rodzic czasami przymknie oko na brak „dotacji” ze strony syna czy córki, a bank lub wynajmujący nie będzie miał skrupułów w ściąganiu należności za lokal. Trend ten możemy zaobserwować w całej Europie, no może poza krajami skandynawskimi, gdzie młodzież bardzo szybko, stara się „uwolnić” z rodzinnego domu i osiągnąć niezależność finansową, ale wiadomo od zawsze, że skandynawowie nie są zbyt „rodzinni” i szybko osiągają niezależność. Czy to dobrze, czy źle – rzecz gustu.
Jest to spowodowane niepewnością jutra, brakiem pracy i małymi zarobkami. Zdecydowanie młodzi ludzie wolą mieszkać z rodzicami, dokładając się lub nie, do domowego budżetu. Z rodzicami zawsze łatwiej i taniej. Rodzic czasami przymknie oko na brak „dotacji” ze strony syna czy córki, a bank lub wynajmujący nie będzie miał skrupułów w ściąganiu należności za lokal. Trend ten możemy zaobserwować w całej Europie, no może poza krajami skandynawskimi, gdzie młodzież bardzo szybko, stara się „uwolnić” z rodzinnego domu i osiągnąć niezależność finansową, ale wiadomo od zawsze, że skandynawowie nie są zbyt „rodzinni” i szybko osiągają niezależność. Czy to dobrze, czy źle – rzecz gustu.
W Polsce również widzimy wśród młodych ludzi tego typu zachowania, co
nie powinno dziwić, biorąc pod uwagę kłopoty ze znalezieniem dobrze płatnej
posady i w miarę taniego mieszkania. Trend ten, głównie obserwujemy w dużych
miastach, gdzie młodzi ludzie mają większe wymagania co do stylu życia i jego
jakości.








0 komentarze
Posts a comment